Pokazywanie postów oznaczonych etykietą awokado. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą awokado. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 13 marca 2016

Wiosenne porządki

Dawno nic tu nie pisałam, dawno też nic nie robiłam z moimi roślinkami. Niestety moje baobaby padły i przez jakiś czas dałam sobie z nimi spokój. Teraz idzie wiosna i postanowiłam przesadzić moje bonsai i awokado, do tego dostałam na dzień kobiet hiacynta którego też musiałam przesadzić do większej doniczki. I na dodatek mój cyprys, którego kupiłam zimą jako stroik - był pokryty styropianem czy jakąś inną białą pianką - próbowałam to zmyć i tera wygląda jak wygryziony :) Nie wiem czy coś z niego będzie, chciałam z niego zrobić bonsai w przyszłości. Na razie go tylko przesadziłam do większej doniczki, pożyjemy zobaczymy.

oto moje bonsai fikusy:



to moje awokado - jeden z nich coś kiepsko wygląda co mnie dziwi - oba miały tą samą ziemię, podlewane w tym samym czasie. Nie wiem czemu ten jeden tak wygląda, mam nadzieję że się pozbiera. Poprzycinałam im stożki wzrostu żeby już w górę nie rosły tylko się rozkrzaczyły, nie wiem czy dobrze to zrobiłam bo nigdy tego nie robiłam. Okaże się niedługo ;)



To mój hiacynt, musiałam wstawić drążek bo bardzo się kładł na bok.



No i mój biedny cyprys, nie wygląda ładnie ale dam mu szansę. Może coś z niego będzie - wszystko przez ten styropian... 


wtorek, 25 sierpnia 2015

Awokada pięknie rosną :)

Miałam wstawić nowe zdjęcia moich awokado już jakiś czas temu ale jakoś nie mogłam znaleźć czasu. Wreszcie mi się udało - rosną pięknie choć myślałam że z jednego z nich nic już nie będzie. Mały pęd usechł i go podcięłam bo myślałam że odrośnie. Nie odrósł i już miałam wyrzucić pestkę gdy zauważyłam że z drugiej strony pestki rośnie nowy pęd! A teraz to awokado jest większe od tego które pierwsze wyrosło!


środa, 8 lipca 2015

Moje awokada

Kiedyś jak mieszkaliśmy w Angli zasadziłam pestkę z awokado i wyrosło mi piękne małe drzewko. Ale niestety nie miałam jak go zabrać jak wracaliśmy do Polski więc musiałam je tam zostawić :(
Ostatnio zasadziłam z dziewczynkami kolejne 2 pestki - na początku zrobiłam to źle bo nie przeczytałam na necie jak to dokładnie się robi. Długo nic nie wyrastało i już miałam wyrzucić te 2 doniczki gdy wpadłam na pomysł żeby przeczytać w google jak prawidłowo zasadzić awokado. Okazało się że za głęboko je zasadziłam - powinno wystawać ponad powierzchnię ziemi. Tak więc wykopałam moje pestki - zauważyłam że mają już małe korzonki na dole i są pęknięte na pół i zasadziłam je ponownie zostawiając połowę nad powierzchnią. Po jakimś tygodniu zaczęły kiełkować!!! Oto nasze małe wykiełkowane awokada: